• Tomasz Kamiński, autor |
  • Cezary Fiołna, autor |

Zbudowanie potężnej firmy o ugruntowanej pozycji na rynku to nie tylko duża odpowiedzialność, ale także wiele dodatkowych obowiązków. Ma to swoje konsekwencje oczywiście w codziennej działalności przedsiębiorstwa, ale nabiera znaczenia także przy transakcji sprzedaży biznesu – z punktu widzenia kontroli antymonopolowej.

Przepisy antymonopolowe to regulacje mające na celu m.in. przeciwdziałanie nadmiernej koncentracji przedsiębiorców na poszczególnych obszarach rynku. To czy sprzedaż konkretnego przedsiębiorstwa może negatywnie wpłynąć na konkurencję i w rezultacie czy będzie podlegać kontroli antymonopolowej, zależy od wielkości planowanej transakcji. Czynniki, jakie są brane pod uwagę to przede wszystkim wysokość obrotów generowanych zarówno przez sprzedawany biznes, jak i przez samego inwestora.

Co do zasady, obowiązek zgłoszenia zamiaru koncentracji dotyczy transakcji dokonywanych przez podmioty, których:

  • łączny światowy obrót w roku obrotowym poprzedzającym rok zgłoszenia przekracza równowartość 1.000.000.000 euro; lub
  • łączny obrót na terytorium Polski w roku obrotowym poprzedzającym rok zgłoszenia przekracza równowartość 50.000.000 euro.

Należy pamiętać, że zgłoszeniu podlegają nie tylko transakcje nabycia całościowego pakietu udziałów lub akcji w danym przedsiębiorstwie, ale taki obowiązek może powstać także w razie nabycia pakietu większościowego, nabycia części mienia innego przedsiębiorstwa czy utworzenia wspólnego przedsiębiorstwa.

Przepisy przewidują jednak kilka wyłączeń od obowiązku zgłoszenia zamiaru koncentracji – pomimo spełnienia wyżej wymienionych warunków – w stosunku do pewnego rodzaju transakcji. Najbardziej istotnym z nich jest wyłączenie tzw. transakcji bagatelnych, czyli takich, których wpływ na rynek jest niewielki. Z taką sytuacją mamy do czynienia, gdy nabywane przedsiębiorstwo nie wygenerowało w żadnym z dwóch ostatnich lat obrotowych większych obrotów niż równowartość 10.000.000 euro.

Należy pamiętać, iż dokonanie transakcji bez uprzedniej zgody organu antymonopolowego skutkować będzie nieważnością całej operacji. Stąd prawidłowo dokonana analiza w tym zakresie ma bardzo istotne znaczenie. W praktyce – w przypadku zidentyfikowania konieczności zgłoszenia zamiaru koncentracji – strony często decydują się na zawarcie warunkowej umowy sprzedaży, gdzie warunkiem zamknięcia transakcji jest uzyskanie stosownej decyzji antymonopolowej.

Możliwy jest także wybór innej strategii – zgłoszenie zamiaru przeprowadzenia transakcji bez zawierania umowy warunkowej. W takim przypadku strony mogą zdecydować się na zgłoszenie zamiaru koncentracji np. w oparciu o podpisany przez strony list intencyjny (ang. letter of intent). Takie rozwiązanie pozwala zaoszczędzić czas, ponieważ stosowny wniosek może trafić do organu jeszcze przed finalnym uzgodnieniem treści umowy. Minusem tego rozwiązania jest konieczność ujawnienia informacji na temat planowanej transakcji jeszcze przed zawarciem jakiejkolwiek wiążącej umowy i bez pewności, iż do transakcji rzeczywiście dojdzie.

Zgłoszenie zamiaru koncentracji to co do zasady obowiązek samego inwestora, ale procedura ta wymaga zaangażowania także ze strony sprzedającego. Rola zbywcy będzie jednak ograniczona i sprowadza się głównie do udostępnienia inwestorowi danych i dokumentów niezbędnych do przeprowadzenia procedury antymonopolowej.
Należy jednak zaznaczyć, iż aktywna postawa po stronie sprzedającego może przynieść mu dodatkowe korzyści. W przypadku, gdy chęć nabycia przedsiębiorstwa zgłosiło kilka podmiotów, warto pochylić się także nad kwestią wpływu wyboru konkretnego inwestora na konieczność zgłoszenia (lub nie) transakcji do organu antymonopolowego. Świadomość, że wybór konkretnego podmiotu może znacznie wydłużyć proces inwestycyjny, podczas gdy wybór innego to potencjalnie mniej skomplikowana i szybsza transakcja, może mieć wpływ na podjęcie decyzji co do tego, z którym podmiotem ostatecznie zawrzeć umowę.

Z uwagi na to, że procedura antymonopolowa bywa czasochłonna, bardzo ważne jest, aby z odpowiednim wyprzedzeniem przeanalizować wyżej opisane kwestie i przygotować szczegółowy harmonogram transakcji. Ważne jest także ustalenie, który organ antymonopolowy będzie w danym konkretnym przypadku właściwy – w zależności od okoliczności taką funkcję może pełnić Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKIK) albo nawet Komisja Europejska.

Z doświadczenia wiemy, że kwestia kontroli antymonopolowej bywa marginalizowana przez sprzedających. Pamiętajmy, że w przypadku transakcji sprzedaży biznesu kwestia ta ma szczególne znaczenie i w skrajnych przypadkach może uniemożliwić dojście transakcji do skutku. Posiadanie u swojego boku doświadczonego doradcy pozwoli lepiej przygotować się do wyzwań, jakie pojawią się w procesie sprzedaży biznesu.